Jak pokonać czas …
„… nowy początek zawsze jest początkiem ludzkiego niewolnictwa…”
dydymus
Przez wieki rewolucji przemysłowej doprowadzono do całkowitej nieużyteczności człowieka uzależnionego od zabójczej technologi i schematu dokarmiania utrzymywanego siłą stada w ramach miast, gmin i państw …
Tajne bractwo oduczyło ludzi czym jest prawdziwa praca polegająca na wykorzystaniu myśli i rąk poprzez schematy mechanicznie wykonywanych czynności w biurach, urzędach i fabrykach … jest to użyteczna cecha niewolnictwa dostosowana do wymogów kreatorów NWO …
Według definicji bractwa człowiek to: jednofunkcyjna maszyna przemysłowa o ograniczonym poziomie samostanowienia !
Bezmyślność i bezradność oraz bezosobowość to synonimy współczesnego człowieczeństwa pełnego ignoracji w stosunki do przyrody, innego człowieka, władzy ,religi i samego siebie.
Z kim, można zbudować lepszy świat?Ze znudzonym, pozbawionym empatii i zakłamanym urzędnikiem ?, zmanipulowanym maklerem? , materialnie nastawionym bankierem? , zdemoralizowanym uczniem, któremu wpaja się bezużyteczny jazgot kłamstw ?
Z kim, można iść aby stworzyć coś co przetrwa jako trwały monolit setki tysięcy lat ?!
Codziennie zastanawiacie się nad banałami płytkimi jak kałuża egzystencji : wygląd, ubiór, praca, film, pensja, podatki, nałogi, popędy …
Ponoć wysoce rozwinięte technologicznie społeczeństwa dążą do wyższych form rozrywki a przede wszystkim do wyższych form pokojowej moralności ! Więc gdzie jest nasze społeczeństwo ?! Gdzie i kiedy zagubiły się całe pokolenia ?!
Życie przeciętnego robaka wnosi więcej w istnienie świata niż setki tysięcy ludzkich istnień skoncentrowanych na wykreowanej bezproduktywności osadzonej na różnorakich formach niszczenia człowieka przez człowieka …
Człowieczeństwo stało się niebezpiecznym zagrażającym samemu sobie wirusem …, który zniszczył już wszystko co stanęło na jego drodze … więc teraz w rozpaczy aby jeszcze chwile przeżyć niszczy samego siebie …
Dlatego też dla mistyków , tajnych bractw… człowiek jako masa jest tylko statystyczną siłą roboczą zatrudniona za pomocą bezwartościowego fetszu mamona wymienianego na miskę ryżu i podatki …
Mistycy i myśliciele wymyślili wam ten świat jako tetralna sztukę w, której żyjecie od urodzenia aż po grób… Przypisano wam role, nazwy, numery i tytuły, wykreowano wasze postawy, myśli ,marzenia i sny …
Nie jeteście ani wolni, ani nie posiadacie już wolnej woli… bowiem poruszanie się wzdłuż wykrowanych dla was marzeń i pragnień …
Psychologia tłumu ,psychologia zgody… nakazały wam śnić i marzyć nie o sobie lecz o fetyszach i masowych popędach, bogactwach i nałogach … jakie to proste , inteligentne i skuteczne … pozorny chaos według reguły dziel i łącz powoduje ,iż sami kontrolujecie samych siebie poprzez zawiść, zazdrość i chęć posiadania (konsumpcjonizm i materializmu napędzany stadnymi odruchami) …
Frustracja , zazdrość, zło, demoralizacja… to pochodne manipulacji waszym intelektem … Nie, możecie odnaleźć samych siebie w zaszczepionych wam myślach, słowach i marzeniach … Te same metody, można wykorzystać dla dobra lub zagłady całego człowieczeństwa (poprzez pozorny humanitaryzm, medycynę, psychologię, religię i politykę) …
Nic co jest w was nie jest wasze, mówicie nawykiem wykreowanej nauki jaką jest manipulacja rzeczywistością …
Utopia wolności poprzez wojnę, hierarchię i pieniądz prowadzi barany od upadku do upadku przez co stado posłuszne jest wytworzonej silnej kontrolującej go nakazem autorytatywnym (wewnętrznej) hierarchi …
Przekształcenie ludzkości w mega roje stało sie faktem setki lat temu … Teraz doskonali się wasze posłuszeństwo wobec władzy i bezużyteczność wobec ludzi, świata i siebie…
Zastanówcie się !
Świat i jego dzieje to powtarzalnym schemat 4 pór roku (łącznie 4 ery trwają 36 tysięcy lat , małe kataklizmy powracają co 6 tysięcy lat przemieszczając płyty kontynentalne na skutek działalności człowieka) po, których następuje reset i nowy początek …
Cóż warte jest uwstecznione stado pozbawione technologi opartej na energi elektrycznej i wszystkiego tego co uzależniło was od systemu !?
Nic ! Tak! nic… będziecie dalej się uwsteczniać, aż staniecie się poprzez demoralizacje, walkę o żywność i popęd zwierzętami oczekującymi przybycia bogów … Bogów, którymi okażą , się twórcy waszego matrixu ludzie, którzy w dniu resetu planety opuszczą ją na setki lat aby powrócić i dać jej nowy a jednak stary początek …
Ten nowy początek zawsze jest początkiem ludzkiego niewolnictwa…
Co jest warta wasza elektroniczno-mechaniczna technologia, genetyka…, która nie pozwoli wam zachować wiedzy dla przyszłych pokoleń?!
Bezużyteczne komputery , dyski , sieci energetyczne, technologie oparte na skomplikowanym pozyskiwaniu energi ze złóż naturalnych … ?
Aby przetrwać należy się zastanowić czym jest prawdziwa praca , czym jest prawdziwa sztuka , kultura i etyka . Jednak najważniejsze jest tylko jedno pytanie : jak zachować wiedzę tak aby nie zniszczył jej żaden kataklizm?, jak nie poddać się procesowi uwstecznienie moralnego , duchowego , intelektualnego, jak po upadku odbudować technologie na podłożu współegzystencji z naturą ( bowiem przeciwko naturze działa tylko wirus stworzony rękoma zła) …
Jak pozyskać ogień, jak zbudować maszynę parowa, jak zbudować wodociąg , jak wytworzyć prąd, jak postawić ekologiczny dom …proste?! Ciekawe ilu z ludzi zapotrzonych w dzisiejsze zdybycze pseudo technologi potrafiłoby dać sobie radę w epoce kamienia łupanego?!
Kto z was postawiony w sytuacji człowieka pierwotnego potrafiłby odbudować choć cząstkę ludzkiej wiedzy i technologi dającej ludzkości nowy lepszy początek … ?!
Nowy poczatek ,który nie uwierzy w fałszywych bogów i ich technologie zbrodni : gentyke, zbrojenia, medycynę, informatykę i psychologię !
Nie trudno stworzyć wirtualny świat, którego nikt nie będzie mógł dotknąć … Ponieważ taki świat jest nierealną forma egzystencji w, której wszystko jest dostępne do dnia w ,którym teoria domina nie położy kresu rozwojowi technologi opartej na złudzeniu jej trwałości i dostępności …
Wirtualne dyski , chmury, anonimowe wydawanie wyroków , bezkarność władzy , nietykalność systemu religijno prawnego … Utopijny świat zatopiony w ignorancji i poczuciu fałszywej wielkości ! (mani wielkości )
Cóż to za narody, które tak wykształcono, ukształtowano i wyuczono, iż wierzą kłamstwu, tajnym organizacjom, dewiantom, idiotom, dziwkom i złodziejom ?!
Cóż to za świat ,który zabił Boga i mędrców, kreatorów i myślicieli.
Cóż to za świat, który karmi się statystyką śmierci ,głodem ,deprawacją i nałogiem !
Czas chyba zburzyć zamki z piasku , zabić hierarchiczny system władzy i wartości… oraz wszelakie formy fetyszu opartego na mamonie, nałogu i popędzie …
Wojciech Dydymus Dydymski