Posts Tagged ‘sztuka’

 

Jonas Alexis w swojej książce Christianity and Rabbinic Judaism: Surprising Differences, Conflicting Visions, and Worldview Implications–From the Early Church to our Modern Time (Chrześcijaństwo i Judaizm Rabiniczny: Zaskakujące Różnice, Sprzeczne Poglądy i Implikacje Światopoglądowe – Od Wczesnego Kościoła do Czasów Współczesnych) opisuje proces promowania wśród ludzkości ideologii satanistycznej pod płaszczykiem “idei postępowych” i “wyzwolenia seksualnego”. Poniżej znajduje się fragment z rozdziału drugiego tej książki: Prostytucja, Wyzwolenie Seksualne i Wojna Kulturowa.

Prawdziwą przyczyną antysemityzmu są kabalistyczni Żydzi promujący nowe, lucyferiańskie idee – idee zaprzeczania wyższym ludzkim wartościom i przedstawiania nas jako zwierzęta. Nasza kultura celebruje najniższe ludzkie instynkty. Nasza kultura propaguje satanistyczne wartości. Kiedyś inspirowała, podnosiła nas na duchu – dzisiaj degraduje i niszczy. Tak jak ich bożek Lucyfer, Illuminati wszczęli rebelię przeciwko Bogu i prowadzą resztę ludzkości na zatracenie.

 

Pierwszym warunkiem dla zdrowszych związków międzyludzkich i seksualnych jest eliminacja tych wszystkich pojęć moralnych, bazujących na rzekomo nadnaturalnych przykazaniach, bezwzględnych normach społecznych czy też po prostu tradycji… Nie chcemy postrzegać naturalnych żądzy seksualnych szufladkowanych jako “grzech”, zmysłowości jako czegoś złego i zwierzęcego, a “walki z własnym ciałem” jako podstawy moralności!” –  Wilhelm Reich (1897-1957, austriacki Żyd i psychiatra) .1

 

Jonas Alexis , tłuma. Radtrap

Konkludując: wyzwolenie seksualne postrzega się jako jeden z najefektywniejszych sposobów do przeciwstawienia się tradycyjnym chrześcijańskim wartościom, wciąż głęboko tkwiącym w sercu amerykańskiej [i europejskiej] kultury.

Przyjrzyjmy się Wilhelmowi Reichowi… gdy zaczął atakować chrześcijaństwo – a w szczególności Jezusa Chrystusa, co widoczne jest w jego bluźnierczej książce “Morderstwo Chrystusa” – przewidział wielką rewolucję seksualną. Reich nie tylko porównywał chrześcijaństwo i swoją energię seksualną (którą nazwał orgonem), ale w oparciu o to co nazywał “samobiczującą się stroną chrześcijaństwa”, będącą w opozycji do jego rewolucji seksualnej, zdecydował że chrześcijaństwa trzeba się pozbyć.

“Dla Reicha” mówił biograf Myron Sharaf “św. Paweł, organizator, był dla Chrystusa tym kim Stalin był dla Marksa – człowiekiem wypaczającym prawdę.”

Poglądy Reicha na temat wyzwolenia seksualnego miały ogromny wpływ na żydowską społeczność w Hollywood. Wiele z dzisiejszych wschodzących gwiazd kina nie ma żadnego problemu z homoseksualizmem czy rozwiązłością. Jake Gyllenhaal (Jego ojciec, Stephen Gyllenhaal, jest… wyznawcą religii swedenborgianizmu, jego matka natomiast, Naomi Foner…  jest pochodzenia żydowskiego i wychowała syna w wierze mojżeszowej – Wikipedia) po premierze Brokeback Mountain, powiedział: “Wiesz, miło jest słyszeć plotki o tym że jestem biseksualny. To oznacza że mogę grać wiele różnych ról. Jestem otwarty na wszystkie określenia mojej osoby. Nigdy nie czułem pociągu seksualnego do mężczyzny, ale gdyby tak się kiedyś zdarzyło, nie sądzę bym się tego wtedy obawiał…”

Scarlett Johansson (dziadkowie ze strony matki byli polskimi Żydami), grająca w trzech filmach Woody Allena, wystąpiła między innymi w Vicky Christina Barcelona(2008), kolejnym typowo Allenowskim, psychoanalitycznym filmie poruszającym temat seksu, małżeństwa, niewierności i egzystencjalizmu. Głównym przesłaniem tego filmu jest to że życie nie ma znaczenia, dlatego powinniśmy cieszyć się nim póki trwa – co w ostatecznym rozrachunku sprowadza się do dużej ilości seksu.

Gdy zarzucono Johansson że jest rozwiązła powiedziała: … nie nazwałabym się prawdziwą monogamistką. Myślę, że gdzieś w środku jesteśmy zwierzętami i instynkt każe nam się ciągle rozmnażać.

Wygląda na to że dla wielu ludzi bycie Żydem jest tożsame z wyzwoleniem się od moralnych i etycznych zakazów. Gdy oglądamy więc filmy w rodzaju Dirty Dancing, produkt żydowskiej scenarzystki Eleanor Bergstein, lub filmy braci Coen, dostrzegamy żydowski światopogląd, mający więcej wspólnego z ideologią antychrześcijańską niż sztuką.

Bracia Coen twierdzą że nie propagują w swoich filmach żadnego moralnego (ani amoralnego) światopoglądu, jednak same ich  filmy mówią coś zupełnie innego.

William Rodney Allen pisze w książce The Coen Brothers: Interviews: “Sednem intelektualnego świata braci Coen jest tak naprawdę stary, dobry egzystencjalizm. Absolwent filozofii z Princeton Ethan Coen… bez wątpienia dobrze poznał praceSartre i Camusa. Obaj ci filozofowie twierdzili że człowiek odnajduje siebie w świecie absurdu, gdzie musi działać pomimo swej niekompletnej wiedzy, bez żadnych moralnych absolutów wskazujących mu drogę… Tą posępną metafizyczną myśl widzimy w filmie noirŚmiertelnie Proste (1984), gangsterskiej Ścieżce Strachu (1990), teatrze absurdu Barton Fink (1991), komicznym Hudsucker Proxy (1994), posępnymFargo (1996) i przede wszystkim w czarno-białym, egzystencjalnym Człowieku którego nie było(2001).”

Jeśli naprawdę nie chcą umieszczać moralizatorskich przesłań w swoich filmach, to dlaczego tak często uwłaczają postaci Jezusa Chrystusa (The Big Lebowski) czy tez w inny sposób otwarcie drwią z chrześcijaństwa (Bracie, gdzie jesteś?) ?

Logika podpowiada że jest to oczywista sprzeczność, z której bracia Coen powinni się wytłumaczyć. Jednak zgodnie z talmudycznym rozumowaniem – nie muszą.

Sztuka jest dziś bronią wymierzoną w samo serce zachodniej cywilizacji oraz jej chrześcijańskich wartości. Cronenbergiem młodego pokolenia jest Eli Roth.

Recenzując film Rotha Hostel, żydowski pisarz David Edelstein z New York Magazine stwierdza: “Bez wątpienia telewizja stała się miejscem usprawiedliwiającym fetyszyzm… Niektóre z tych filmów są tak bezwzględnie nihilistyczne, że jedynym ich przesłaniem dla ciebie wydaje się być porzucenie wszelkich moralnych osądów.”

Dokładnie tak: gdy porzuca się moralny osąd, nagle wszystko staje się możliwe – gwałt, sadyzm, pornografia, nawet seksualne tortury.

Era Bar Kochby skończyła się. Wkraczamy w erę manipulacji poprzez sztukę. Subtelna różnica jest taka, że Bar Kochba używał broni która mogła zabić jedynie ciało. Roth i reszta ferajny używają broni zabijającej umysł – to bardzo niebezpieczna wojna, zwłaszcza że kontrola umysłu jest najwyższą formą manipulacji ludźmi. Dzisiejsza wojna przebiega na płaszczyźnie umysłowej i duchowej.


1. Wilhelm Reich, The Sexual Revolution: Toward a Self-Governing Character Structure. New York: Doubleday, 1971, strona 53.

Big Lebowski (przykładowe kadry):

11 września